Aktualności

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadków

Policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków. Na trasie Mrągowo-Szestno kierujący osobówką zderzyła się z autokarem wiozącym 50 dzieci. Na szczęście uczniom nic się nie stało. Natomiast w Starych Kiełbonkach kierujący mercedesem wymusił pierwszeństwo innemu mercedesowi. Jak się okazało poszkodowana była nietrzeźwa i wiozła troje małych dzieci.

Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek po godzinie 17.00 na trasie Mrągowo-Szestno. Jak wstępnie ustalono kierujący osobowym peugeotem podjął manewr wyprzedzania niestety wcześniej nie upewnił się odpowiednio, co do możliwości jego wykonania. W efekcie zderzył się z prawidłowo jadącym z naprzeciwka autokarem, którym podróżowały dzieci. Na szczęście ani pięćdziesięciu uczniom, ani ich opiekunom i kierowcy nic się nie stało. Do szpitala natomiast przewieziony został kierowca osobówki i jego pasażerka, która doznała najdotkliwszych obrażeń.

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowców – byli trzeźwi. Kierowcy peugota zatrzymano prawo jazdy i dowód rejestracyjny.

Do kolejnego zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 16.00 w Starych Kiełbonkach. Tam kierujący Mercedesem ML nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo (w kierunku Babięt) w wyniku czego uderzył w prawidłowo jadącego z naprzeciwka (od strony Piecek) Merdecesa 124. Następnie lewym bokiem uderzył w VW, który oczekiwał na włączenie się do ruchu.

Jak ustalono wraz z 20-letnim kierowcą mercedesa Ml podróżowało trzech pasażerów. Jedna z kobiet pojechała na badania do szpitala. W drugim mercedesie było pięć osób w tym troje małych dzieci - mężczyzna doznał złamania nogi, a jedno z dzieci przetransportowano do szpitala w Olsztynie na badania. W VW podróżowały dwie  osoby dorosłe z dzieckiem.

W trakcie czynności funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Wtedy okazało się, że  poszkodowana z drugiego mercedesa była w stanie nietrzeźwości. Pierwsze badanie wykazało, że miała 0,8 promila alkoholu w organizmie. Pozostali byli trzeźwi. 20-letni kierowca nie miał przy sobie prawa jazdy, czym dodatkowo popełnił wykroczenie.  

Teraz policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności oraz dokładne przyczyny wypadków.

Powrót na górę strony