Aktualności

Policja ostrzega przed oszustwem „na zdalny pulpit” czy „przedstawiciela banku”

Oszuści nie przebierają w środkach by w szybkim czasie wzbogacić się naszym kosztem. Policja i media niemal codziennie informują o kolejnych zuchwałych próbach oszustw lub o samych oszustwach, gdzie ofiarami padają już nie tylko osoby starsze czy nieporadne ale również ludzie młodzi, firmy a nawet instytucje publiczne.

Mrągowo

Najbardziej popularnymi metodami oszustw są w ostatnim czasie oszustwa pod tzw. ,,legendą”. Oszuści podszywają się wówczas pod inne osoby lub przedstawicieli instytucji. Swoje działania kierują w stronę osób prywatnych, firm i instytucji, co daje oszustom gwarancję dużego zysku.

Właśnie z taką sytuacją spotkała się w poniedziałek (25.10.2021r.) mieszkanka powiatu mrągowskiego. Kobieta zeznała, że tego dnia zadzwonił do niej mężczyzna podając się za pracownika jednego z banków. Powiedział, że mężczyzna o nazwisku Raj, chce wziąć na jej dane osobowe kredyt. W trakcie rozmowy zapytał także o to w jakim banku ma konto i powiedział, że za chwilę zadzwoni do niej przedstawiciel tejże placówki. I tak za chwilę się stało. Zadzwonił do niej kolejny mężczyzna podając się za konsultanta banku, w którym trzymała pieniądze. Powiedział, że jej pieniądze są zagrożone i zalecił, by przelała pieniądze na inne konto. Przestępca w kolejnych krokach, wykorzystując strach posiadaczki rachunku bankowego przed utratą oszczędności życia, prosił o zainstalowanie bankowej aplikacji. Następnie powiedział, że telefon ma wirusa i trzeba zainstalować kolejną aplikację. Gdy kobieta to zrobiła oznajmił, że jej nowe konto jest bezpieczne i może na nie przelać pieniądze, co też uczyniła. Niestety działając w ten sposób straciła 50 000 złotych.

Jak to mogło się stać? Nieświadoma ofiara, instalując oprogramowanie służące do obsługi zdalnego pulpitu, przekazała oszustowi pełną kontrolę nad swoim telefonem. Przestępca pod przykrywką wprowadzenia zmian zabezpieczających konto bankowe, prosił o zalogowanie się do banku. Po zalogowaniu się na konto bankowe, przestępca uzyskał pełen dostęp do rachunku bankowego. Niestety, fałszywy „przedstawiciel banku”, zamiast pomóc w obiecanym zabezpieczeniu konta, wypłacił z nich wszystkie oszczędności.

Powyższy przykład pokazuje jak wyszukanymi metodami manipulacji posługują się przestępcy, opierając działania na emocjach swoich ofiar. Czujność osłabia w tym przypadku magia autorytetu pracownika poważnej instytucji finansowej, który dzwoni w kluczowej dla naszych pieniędzy sprawie. Pretekst do ich podania może być różny, np. awaria systemów, prowadzone przez policję śledztwo czy zagrożenie utratą pieniędzy lub danych poufnych. Pamiętać należy, że pracownik banku nigdy nie prosi o zainstalowanie jakiegokolwiek oprogramowania czy zabezpieczenia na naszym urządzeniu. W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i nie kontynuować rozmowy z oszustem!

Nidzica

Do 37-letniej nidziczanki zadzwoniła osoba podszywająca się za pracownika instytucji finansowej. W trakcie rozmowy „konsultant” wprowadził kobietę w błąd co do próby zaciągnięcia przez nią pożyczki i polecił zainstalowanie aplikacji, która umożliwia mu wykonywanie zdalnych działań na smartfonie lub komputerze rozmówczyni. 37-latka postępowała zgodnie ze wskazówkami i ściągnęła aplikację wskazaną przez przestępcę. Uzyskując w ten sposób dostęp do urządzenia ofiary, a tym samym konta, oszust dokonał 2 transakcji za pomocą aplikacji BLIK na łączną kwotę 2000 złotych.

Funkcjonariusze przyjęli od pokrzywdzonej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa na jej szkodę. Policjanci będą teraz prowadzili czynności mające na celu wyjaśnienie sprawy oraz ustalenie i zatrzymanie sprawcy.

 

PAMIĘTAJ!

Bankowcy nigdy nie proszą o podawanie im przez telefon danych uwierzytelniających do bankowości elektronicznej czy danych karty płatniczej. Nie namawiają też do instalacji w telefonie dodatkowych aplikacji. To robią oszuści! O wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.

Fałszywe aplikacje – jak się chronić?

1. Nie ściągaj aplikacji z nieznanych źródeł. Jeśli użytkownik jest nakłaniany do „ręcznego” ściągnięcia aplikacji z nieznanego źródła i zainstalowania jej na telefonie musi liczy się z ryzykiem infekcji telefonu wirusem.

2. Sprawdź nazwę. Każdy bank ma jasno sprecyzowana nazwę aplikacji, która znajduje się na jego stronie internetowej. Taką nazwę trzeba bardzo dokładnie, literka po literce, sprawdzić.

3. Zweryfikuj autora aplikacji. Można to sprawdzić w opisie aplikacji. Autor aplikacji bankowej będzie się nazywał tak samo jak bank.

4. Sprawdź liczbę użytkowników aplikacji i nie sugeruj się komentarzami. Nawet trzy – cztery pochlebne opinie mogą uśpić twoją czujność.

5. Używaj antywirusa i aktualizuj go.

(dk/ap/kh)

Powrót na górę strony